Miss Lata z Radiem 1993
Konkurs Miss Lata z Radiem po swej odsłonie w 1983 nie odbywał się przez dziesięć lat. W 1993 r. Redakcja "Lato z Radiem" zastanawiała się nad uatrakcyjnieniem audycji. Zbigniew Krajewski i Zygmunt Chajzer udali się z pomysłem reaktywacji konkursu do swego szefa którym był wówczas Roman Czejarek. Propozycja została przyjęta. Traktowano ten konkurs w założeniu jako dobrą zabawę. Nikt nie przypuszczał że aż takie emocje będą mu towarzyszyć przez jego kolejne edycje.Ogłoszono eliminacje. Na nagrodę główną konkursu ufundowano Fiata Cinquecento w kolorze czerwonym. Ten kolor podany zostaje nie bez powodu bowiem wiąże się z nim dosyć zabawna historia. Ale o tym później. Finał odbył się w trakcie ostatniego koncertu audycji w sierpniu 1993r. w Warszawie. Gwiazdami artystycznymi byli m.in. Majka Jeżowska, Zdzisława Sośnicka, Violetta Villas oraz Piotr Gąssowski. Zwycieżczynią została Katarzyna Szczepaniak.
Miss Lata z Radiem 1993 Katarzyna Szczepaniak z Warszawy (176 cm, 90- 60- 93).
Redakcja audycji widząc trudna sytuację materialną laureatki konkursu zdecydowała się pomóc jej i zaoferowano pracę w redakcyjnym sekretariacie. Miano obawy czy po tym jak Ewa Wachowicz została rzecznikiem prasowym premiera a było to złośliwie komentowane to posunięcie jest słuszne. ale zdecydowano się dać szanse dziewczynie mimo oczekiwanych komentarzy. Czego później jak się okazało nawet odrobinę nie żałowano.
Kolejną ciekawą sytuacją związaną z tą edycją konkursu było auto będące nagrodą. Pewnego dnia skradziono je spod budynku w którym przebywała akurat Kasia Szczepaniak. Zgłoszono to na policję a odpowiedź dyżurnego przyjmującego zgłoszenie wprawiła w zdumienie całą redakcję Lata z Radiem. Słysząc tylko model auta potrafił dokładnie opisać resztę jego parametrów wraz z kolorem. Zapytany skąd to wie odpowiedział że obecnie to poprostu najczęściej kradzione auto w Polsce. Nagrodę po pewnym czasie odnaleziono ale jak widać potwierdziło się stwierdzenie policjanta, bowiem niedługo po odzyskaniu nagrody znów padła łupem złodzieja.Tym razem bezpowrotnie.
Foto: R.Czejarek