Miss Lata z Radiem 1995

Z roku na rok frekwencja podczas eliminacji rosła. W 1995 r. pobito kolejny jej rekord. Bardzo duzym zaskoczeniem była sytuacja jednej z kandydatek. Przyjechała ona na konkurs w towarzystwie swojej mamy Haliny Baranowskiej z Łodzi. Aleksandra Baranowska jednak nie odniosła sukcesu. W tym czasie jej mam siedziała na widowni. Gdy córka odpadła już z konkursu nagle do eliminacji zgłosiła się pani Halina Na dokładkę wystąpiła w pożyczonym chwilę wcześniej od córki kostiumie kąpielowym. Podobno zasugerowała się udziałem 31 letniej pani doktor w eliminacjach oraz subiektywną oceną własnych możliwości. Halina Baranowska odniosła sukces trafiając do 30 osobowej grupy awansującej dalej. Ale to nie był koniec. Słuchacze na tyle ją polubili że znalazła się w ścisłym finale Miss Lata z Radiem 1995. Redakcja chcąc uhonorować ten fakt nadała jej spontanicznie tytuł Miss Dojrzałości. Ale po pewnym czasie należało jednak nazwę bowiem taki konkurs przeprowadzała już redakcja gazety "Kobieta i Styl". Spore emocje wzbudził półfinał konkursu. Był to rok w którym zmagania półfinałowe mogli obserwować także widzowie telewizji. Kandydatki z dziecinnego wiaderka do zabawy na plaży losowały dla siebie zadania. W ich realizacji miał pomagać redaktor Lata z Radiem, pan Marian Dachniewski. Szoku doznał gdy pani doktor będąca kandydatką wylosowała zadanie "Uratowania znalezionego na plaży topielca". No i stało się coś co wprawiło redaktora w osłupienie. Pani doktor przystąpiła profesjonalnie do reanimacji pana Mariana metodą "Usta - usta" . Jako że ta scena była transmitowana w telewizji "topielec" miał wielkie obawy na reakcję swej rodziny na ową scenkę.

Koncert finałowy Miss Lata z Radiem odbył się tym razem na kortach tenisowych warszawskiej "Legii". Publiczność przybyła tłumnie. Doliczono się około 4 tys osób. W części artystycznej wystąpili: Formacja Nieżywych Schabuff oraz Krzysztof Krawczyk. Nagrodą dla najpiękniejszej było granatowe Cinquecento ustawione specjalnym dźwigiem niedaleko sceny. Wszystko po to by nie zniszczyć cennej murawy. Taka bowiem była umowa między organizatorami konkursu a właścicielem kortów. Konkurs wygrała Katarzyna Tupaj.
Miss Lata z Radiem 1995 Katarzyna Tupaj z Krakowa 181 cm, 90 -60 -91 
Tymczasem już po koronacji widzowie i telewizja domagali się rundy honorowej nowej miss w wygranym aucie. Z pomocą pięknej Kasi przybył reporter Piotr Czajkowski. Zatem  razem odbyli ku uciesze zgromadzonych rundę dookoła kortów przy przerażeniu producenta konkursu Jerzego Chmielewskiego (wczesniej szefowi konkursu Miss Polonia i założycielowi konkursu Miss Polski). Gwarantował on bowiem że po konkursie nawierzchnia kortów nie ulegnie uszkodzeniu. Zapomniał jednak o tym powiedzieć redakcji Lata z Radiem. No i skończyło się na gruntownej odbudowie nawierzchni kortów.
 
 
Foto: R.Czejarek