Miss Polonia 1932 - nieoficjalna
Pannie Batyckiej czyli Miss Polonia 1930 bardzo spodobała się rola królowej piękności, do tego stopnia, że w 1931 r. odmówiła przekazania obowiązków panującej miss i wyjechała z Polski robić karierę zagranicą. I ten argument podaje się za jedyny powód braku konkursu Miss Polonia w Polsce w latach późniejszych. Ale … no właśnie jest tak, tylko nie do końca. Otóż w Polsce zaczęła funkcjonować negatywna opinia o konkursie międzynarodowym Miss Europe. A to właśnie umożliwienie udziału w nim Polek stało się inspiracją do powstania konkursu Miss Polonia. Na zachodzie Europy zaczęto uznawać takie konkursy za handel kobietami. Bowiem był to jeden z problemów zmieniającej się obyczajowości we Francji. Szerząca się prostytucja oraz powstawanie tzw. „kabaretów” nie sprzyjały budowaniu dobrej opinii konkursowi Miss Europe. Mimo, że zapewniono uczestniczkom możliwość udziału w rywalizacji dopuszczając obecność mam kandydatek podczas zgrupowania. Innym powodem była krytyka sposobu wyboru finalistek Miss Polonia 1929 oraz 1930. Sugerowano tu korupcyjność systemu. O ile finały odbywały się na żywo przed jurorami, to jak się okazało same eliminacje wyglądały inaczej. Zdjęć nie oceniało jury, lecz redakcje gazet urządziły plebiscyt reklamowy. Publikowano listy zgłoszonych kandydatek oraz kupony, na których należało wysyłać swoje typy na miss. Wiązało się to z zakupem gazet, a więc nie tylko niezależni czytelnicy mogli chcieć głosować, ale kandydatki z bogatszych rodów inwestowały w zakup większej ilości egzemplarzy by śrubować sobie uzyskiwany wynik głosowania. W Polsce zawieszono więc wybory miss. Ale to co nie było mile widziane w Polsce, stało się możliwe dzięki zagranicy.
Pierwotnie twierdzono, że Polka została wybrana dzięki polonii z Francji. Owa wersja brzmiała następująco: w styczniu 1932 r. artyści, literaci oraz wybitne osobistości żyjące na co dzień we Francji i stowarzyszone pod szyldem „Komitetu Paryskiego” postanowiło przywrócić Polsce honor bycia reprezentowanym na konkursie Miss Europe. Ogłoszono w mediach polonijnych, a także polskich nabór kandydatek do konkursu. Dziewczyny samodzielnie wysyłały swe zdjęcia, ale i znajomi z rodzinami wysyłały je licząc na sukces. Do finału zakwalifikowano 15 panien, w tym jedną z Polski. Nagrodą był zegarek oraz wycieczka do Włoch. W ten oto sposób dokonano wyboru Miss Polonia 1932.
Prawda była jednak inna. Otóż reprezentantka Polski miała wysłane zgłoszenie do organizatorów, ale konkursu Miss Europe. I to oni podjęli decyzję o przyznaniu jej tytułu Miss Polonia 1932 oraz pomocy w udziale w konkursie. Tytuł Miss Polonia 1932 otrzymała Zofia Dobrowolska z Poznania. W chwili wyboru miała 26 lat i pracowała jako urzędniczka Banku Cukrowego w Poznaniu. Lecz co do jej udziału są dwie wersje. Pierwsza wskazuje na to, że panna Zofia samodzielnie dokonała wyboru najlepszych swoich fotosów i wysłała je do Paryża na konkurs. Druga zaś brzmi tak: Sama panna Zofia nic nie wiedziała o swoim zgłoszeniu do konkursu. Jej zdjęcie w tajemnicy wysłali organizatorom do Paryża koledzy z klubu literatów i artystów „Prometidion” z Polski. O dokonanym wyborze Zofia Dobrowolska została poinformowana telefonicznie. Opieką nad jej wyjazdem Polki zajęli się organizatorzy Miss Europe .
Zofia Dobrowolska już jako Miss Polonia 1932 bez szczególnych fanfar, choć z informacjami w polskiej prasie 30 stycznia 1932 r. wyruszyła pociągiem Nord Express Warszawa - Berlin – Paryż do Paryża. Tam została zakwaterowana w hotelu razem z pozostałymi uczestniczkami konkursu Miss Europe 1932. Zgrupowanie otworzył udział uczestniczek konkursu w dorocznym balu „Białych krawatów” w Paryżu. Najważniejszym jego gościem był ówczesny Prezydent Republiki Francji. Gościom przedstawiono też każdą z kandydatek z osobna. Dwa dni po balu dziewczyny udały się w podróż koleją na miejsce pozostałej części zgrupowania oraz gali finałowej czyli do Nicei. Gala finałowa odbyła się 11 lutego 1932 r. w Hotelu Negres w Nicei. Do jury zaproszono malarzy z krajów, które były reprezentowane na konkursie. Konkurs wygrała reprezentantka Danii.
Po konkursie międzynarodowym panna Dobrowolska powróciła do Polski i była zapraszana na pokazy mody jako modelka oraz gość specjalny imprez. Była już oficjalnie tytułowana Miss Polonia 1932.
Ciekawostką tego rocznika jest fakt, że na arenie polskich piękności pojawiła się także za sprawą Mauricea de Waleffa czyli szefa Miss Europe. Jakim cudem? Po raz pierwszy w Europie w 1932 r. zagościł konkurs International Pageant of Pulchritude określany nieoficjalnie mianem Miss Universe. Europejskie reprezentantki na konkurs zaprosił de Waleffe. Konkurs odbył się w Spa w Belgii. Jednak Polskę reprezentowała nie wybrana wcześniej Zofia Dobrowolska, ale Sława Kowalska z Gdyni. Dlaczego? De Waleffe wysłał zaproszenie na konkurs pannie Zofii, ale ta już nie była zainteresowana. Wysłano zatem do Polski propozycję wyboru nowej delegatki na konkurs. Ale Polacy nie wykazali zainteresowania ową propozycją. Zatem chcąc poniekąd na siłę zapewnić Polsce reprezentantkę de Waleffe zaprosił wyszukaną przypadkowo Sławę Kowalską. Tym samym wszystkie uczestniczące w konkursie kraje miały własne oficjalne miss. Wyjątek stanowiła tu jedynie Polska.
Sam konkurs zakończył się skandalami, zarzutami o korupcję i traktowanie uczestniczek jak panienek do towarzystwa. Ale po kolei. Amerykański organizator zastrzegł, że uczestniczki mają przybyć na konkurs z matkami. Belgowie widząc okazję do promocji zainwestowali w organizację konkursu potężne kwoty. Partnerami konkursu były organizacje hotelowe miast i kąpielisk belgijskich. Pierwszym błędem było obowiązkowe zaproszenie do jury po jednym przedstawicielu każdego z krajów uczestniczących w konkursie. Kolejnym błędem był juror niemiecki. Był nim bowiem właściciel sieci hoteli. Mając bowiem umowy promocyjne z reprezentantką Niemiec, postanowił iść na całość i knuł intrygi mające kompromitować i eliminować potencjalne faworytki, z korzyścią dla Niemki. Spisek udał mu się m.in. wobec reprezentantki Danii, którą usunięto z konkursu. Organizator widząc pączkujące z dnia na dzień problemy starał się im zapobiegać. Nakazał w hotelu pozasłaniać okna oraz postawić strażników. Podczas finałowego głosowania zorientowano się, że wybory zostały podrasowane na rzecz Niemki. Finałowe głosowanie bowiem doprowadziło do wyboru między Niemką a Turczynką, która absolutnie nie była w gronie typowanych faworytek. Widząc manewry strony niemieckiej sprawiono by wygrała reprezentantka Turcji. Wieść o skandalach rozeszła się szybko po Europie. Zaś panna Kowalska była uznawana za Miss Polonia tylko w bardzo wąskim gronie, bowiem Polacy nie akceptowali jej wyboru uważając za Miss Polonia delegatkę na Miss Europe. Oficjalnie więc tę rolę pełniła w Polsce z honorami Zofia Dobrowolska.
Miss Polonia 1932 Zofia Dobrowolska z Poznania
Foto: nieznane