Marcin Cejrowski - dziennikarz, prezenter
Marcin Cejrowski ur. w Gdańsku. Ukończył studia na Uniwersytecie Gdańskim oraz na Uniwersytecie Warszawskim. Dziennikarz i prezenter stacji telewizyjnej Polsat. Menadżer piosenkarki Maryli Rodowicz. Prowadził galę finałową międzynarodowego konkursu Miss Supranational 2011.
Był Pan m.in. współprowadzącym galę finałową międzynarodowego konkursu Miss Supranational 2011. Jakie warunki stawia się osobom mającym pełnić taką rolę?
W tym wypadku kluczową rolę odgrywała biegła znajomość języka angielskiego. Ponadto ważne były relacje między prowadzącymi, a te były doskonałe. Świetnie zgraliśmy się z Izą, to fantastyczna dziewczyna
Osoba prowadząca galę finałową konkursu miss bądź mistera różnej rangi jest spoiwem między występami i pokazami, a do tego dochodzi fakt iż jest to rola pełniona `na żywo`. Ile zatem jest w tym spontanicznych zachowań, a ile scenariusza?
Każdy „spontan” musi mieć solidne podstawy w postaci dobrze napisanego scenariusza. Jeśli jest fundament można budować cala resztę. W przypadku żywej telewizji najważniejsze są emocje, dowcip, warsztat i to cos… trudną do zdefiniowania magiczną rzecz.
Czy uczestniczki konkursów na miss próbują się „zaprzyjaźniać” z prezenterami licząc na łagodne potraktowanie na scenie, a może nawet na specjalne traktowanie podczas gali?
Nie ma o tym mowy, brakuje czasu, a szkoda.
Przeprowadził Pan sporo wywiadów z ludźmi znanymi w Polsce. Ale miał też możliwość rozmów z uczestniczkami konkursów na miss, które dopiero aspirują do roli osoby znanej. Zatem ma Pan pewnie możliwość oceny, jak sobie one radzą ze zderzeniem ze światem show biznesu, mediów?
Dziewczyny musza zrozumieć, że nie liczy się tylko wygląd. Ważna jest też osobowość. Wiem, brzmi to banalnie, ale to prawda. Ważne żeby kandydatki o tym nie zapominały i miały odwagę pokazać jakie są naprawdę.
Czy miał Pan możliwość poznać prywatnie laureatki konkursów? Jeśli tak, to co najbardziej zwróciło w ich osobach pańską uwagę?
Ostatnio spędziłem ponad tydzień w Egipcie, pracując nad relacją z wyborów Foto Models Poland 2012. Wszystkie finalistki konkursu były fantastyczne, ale to co zwróciło moją uwagę najbardziej, to absolutny brak rywalizacji między dziewczynami i świetna atmosfera.
Jest Pan także menadżerem, a przez wiele dziewczyn czy chłopaków udział w konkursie jest traktowany jako trampolina która może wynieść do „wielkiego świata”. Czy Pana zdaniem jest to słuszne i co Pan by zasugerował, aby ta przygoda nie kończyła się w chwili wyboru następcy?
Talent, szczęście ale przede wszystkim praca. Trzeba pracować i konsekwentnie realizować swoje marzenia. Pracując z Marylą Rodowicz jeszcze bardziej rozumiem moc tych słów. To wielka artystka, mogłaby odcinać kupony… nic z tych rzeczy. Praca, praca i jeszcze raz praca. Poza tym profesjonalizm i chęć. Bez tych rzeczy trudno o cokolwiek, a już na pewno o karierę.
Jakie cechy powinna posiadać osoba aspirująca do bycia częścią show biznesu?
Powinna mieć jakiś talent, umiejętność i być w tym najlepsza. Trzeba znaleźć swój kawałek ogródka i konsekwentnie go uprawiać. Inaczej będziemy skazani na bycie wydmuszką!