Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. Klikając "zgadzam się" akceptujesz korzystanie z plików cookies.

Rafał Sojka - choreograf międzynarodowy

 Rafał Sojka ur. 10 stycznia 1968 r. w Gubinie. Absolwent Szkoły Baletowej w Poznaniu. Od 19 lat pracuje jako choreograf w krajach Azji Płd. Jest twórcą choreografii wielu konkursów krajowych i międzynarodowych.
 -Jest Pan Polakiem, który obecnie żyje w Azji. Jak to się stało, że wybrał Pan to miejsce na swoje codzienne bytowanie?
Długa i ciekawa historia. Ale krótko: taniec który jest moją pasją, dzięki któremu to mogłem podróżować i zobaczyć kawał świata, poznać cały kalejdoskop ludzi z różnych miejsc i kultur przyniósł mnie do Azji. Tu miałem  możliwość "dotyku" nowych form ruchu i innej muzyki i ich zrozumienia, a także samorealizacji jako tancerz i później jako choreograf. Również moja duża otwartość na nowe i potrzeba wewnętrznego rozwoju , miłość do przygody i chęć do nauki poznania niekończącego sie "Więcej", wszystko to złożyło się do tego gdzie jestem dzisiaj.
-Kim powinna być i jakie cechy posiadać osoba, która ma aspiracje stać się choreografem konkursu piękności krajowego lub międzynarodowego?
Cierpliwym Mędrcem obdarzonym sensem piękna ruchu i ciała, kochankiem swego kunsztu na opoce muzyki i kreatywności , kolorową osobowością z niekończącym sie apetytem na wdzięk i piękno. Szczodrym nauczycielem, który umiejętnie pomaga wydobyć dobre wartości i je uzewnętrznić.
 -Choreograf przygotowując prezentacje danej edycji konkurs zapewne czerpie skądś inspiracje. Jak to jest w Pana przypadku ?
Inspiracja bardzo często pojawia się nieoczekiwanie w momentach poszukiwania nowego ruchu, innej prezentacji. Dla mnie prawie zawsze jest to Muzyka, dzięki której "dostaję" nowe pomysły na ciekawą prezentację czy taniec. To jest taka naturalna reakcja i chęć zrobienia czegoś pięknego, innego.
-W jaki sposób Pan trafił do konkursów na funkcje choreografa?
Łut szczęścia i dobrze wykonana praca. Moj „pierwszy konkurs” , który wykonałem bez żadnego doświadczenia był otwarciem do tej fascynującej i pochłaniającej pracy. Zaraz potem pojawiły się nowe zaproszenia i jestem tak dzisiaj na międzynarodowej arenie. Być może jest to mój styl pracy i umiejętność współpracy , realizacja artystycznych pomysłów , wybór muzyki etc etc.  Cokolwiek to jest, jest to w ocenie organizatorów, którzy ufają mi co do realizacji danego projektu i procentuje potem szczerze zarobiony szacunek dla jakości mojej pracy.
-Był Pan odpowiedzialny za przygotowania występów scenicznych uczestników międzynarodowego Manhunt International oraz uczestniczek konkursów międzynarodowych m.in.: Miss Tourism International, Miss Tourism Queen International, MIss Friendship , Miss Global Beauty Queen , Miss Model of the World , Miss Yacht International , Best Model of the World , Miss Leisure, a także lokalnych konkursów w Azji. Zatem proszę zdradzić, jak radzi sobie choreograf z takim tłumem osób o różnym poziomie znajomości języków oraz utanecznienia?
Szacunek dla wszystkich i samowiedza pomagają szybko ustalić pozycje w grupie, profesjonalizm zawsze jest odebrany pozytywnie i personalna uwaga na sygnały, że ktoś potrzebuje więcej czasu i wsparcia pozwala stworzyć dobrą atmosferę pracy, kiedy cała grupa jest pochłonięta progresem choreografii , również doświadczenie w pracy z grupami uczestników konkursów pomaga w dużym stopniu. I ciepło serca dla każdego.
-Są choreografowie stosujący "reżim wojskowy", a są też tacy co stosują styl przyjacielski. Który z nich obowiązuje w Pana przypadku i dlaczego akurat ten?
Muzyka i Taniec to jest wewnętrzne przeżycie , które potrzebuje zdyscyplinowanego przygotowania , dlatego są próby i ćwiczenia , aby osiągnąć dobra jakość wystąpienia uczestnicy musza zrozumieć, że choreograf jest za to odpowiedzialny i przychodzi z pozycji pomocy, aby wydobyć z każdego jego maksymalny potencjał. Kiedy to zaufanie jest ustalone, mogę warczeć, ryczeć a nawet wyzywać ale również prawić im komplementy , których potrzebują aby przetrwać. Co nie może być tu zapomniane, jest to wzajemny szacunek i docenianie personalnej indywidualnej wolności bycia sobą.
-W stawce konkursowej są na ogół też reprezentantki i reprezentanci Polski. Czy fakt, że Pan też pochodzi z Polski ułatwia współpracę? Czy ma to jakieś przełożenie na sympatię narodową?
Jest dużą przyjemnością spotykać reprezentantów Polski na międzynarodowych konkursach. Wiem, że patrzą na mnie z dumą i oczekiwaniem dobrej roboty , miłego czasu i oczywiście wsparcia. Prywatnie zawsze życzę im zajęcia dobrego miejsca i mocy aby wygrać. Moja praca nie pozwala mi na narodowe sentymenty i nikt nie ma specjalnego traktowania, choć jak wspomniałem jest bardzo milo po prostu pogadać po polsku i widzieć jak zawsze z całym oddaniem sie starają mnie nie zawieść.
 -Zapamiętał Pan zabawne lub trudne sytuacje z przygotowań do finałowych gal konkursów?
Konkursy są zawsze niesamowicie interesującym zjawiskiem. Zjazd piękna, mody i osobowości. Elegancka bitwa w ciszy o koronę. Tak wiele zabawnych momentów i śmiesznych wydarzeń i również trudnych sytuacji, które uczą być silniejszym. Złamane obcasy podczas wyjścia czy w tańcu , szybka „przebiórka” w nie tę garderobę, scena która się nie podnosi do potrzebnej wysokości, nie ta muzyka.  Pamiętam kiedy podczas próby generalnej daje burę Pannom  które nie zawsze mnie widzą, ale słyszą przez mikrofon, stoję w tłumie tancerzy tuz obok Panny, która mnie nie zauważa i komicznie stara sie mnie naśladować. Uśmiałem się z tej mojej karykatury. Trudności poza technicznymi znajduję tylko w nieporozumieniach, które prowadza do niepotrzebnych zgrzytów i wybuchów złości ze strony uczestników.
-Jak Azjaci postrzegają Polskę i jej mieszkańców?
Pamiętam artykuł w singapurskiej gazecie o Polsce, kiedy dwie Panie dzieliły się wrażeniami z podróży do kraju. Były totalnie zauroczone polskimi mężczyznami i w jaki sposób oni odnoszą się do przedstawicielek płci pięknej. Magia pierwszeństwa dla Pań, otwieranie drzwi etc, były głośno chwalone. Znają Chopina i trochę historii dzięki filmom Lista Schindlera i Pianista. W moim kręgu postrzegam, że ogólnie mamy dobrą reputację artystycznych i przyjacielskich ludzi.
-Czy organizatorzy budując własną ocenę uczestniczek i uczestników konkursów zasięgają opinii choreografów?
W większości tak. Choreograf jest osobą, która ma najbliższy kontakt z uczestnikami konkursu i może obiektywnie podzielić się swoją opinią.
-Są konkursy dla modelek i na miss. Czym one się różnią w kwestii przedstawiania uczestniczek? 
Różnica jest w wyborze muzyki i prezentacji chodu, stylizacji garderoby. Wymagania od modeli są zupełnie inne aniżeli od miss. Moda, która nieustannie się zmienia i przeobraża w różne trendy, również stworzone przez ich kreatorów, szuka i potrzebuje interesujących, niekoniecznie pięknych twarzy i charyzmatycznego stylu w chodzie. Konkursy piękności stoją na poziomie przedstawiania w ładnej oprawie uroku i piękna twarzy i ciała.                  
-Na co powinni zwracać uwagę ci którzy dopiero chcą stanąć do rywalizacji w takich konkursach pod względem choreografii konkursowej?
Punktualność i świeżość wyglądu z nigdy nie zmęczonym uśmiechem jest dużym plusem. Koncentracja podczas prób i nauki kroków i wytrwałość w ich pojęciu gwarantują dobrą, widzialnie zauważalną pozycje w rysunku tańca. Zawsze uprzejma odpowiedź, nawet w sytuacji stresu podkreśla tylko cechy dobrego charakteru zwycięzcy, i szczerą chęć dążenia do perfekcji z mieszanka osobistego uroku !