Justyna Bergmann Miss Polonia 2000
Justyna Bergmann pochodzi z Grudziądza. Ur. w 1982 r. Ukończyła I LO w Grudziądzu a obecnie jest magistrem rehabilitacji. W 2000 r. została Miss Ziemi Grudziądzkiej a następnie na finale w Kielcach otrzymała tytuł Miss Polonia 2000. Mieszka i pracuje w branży nieruchomości w Warszawie. Od niedawna szczęsliwa żona i mama.
Wróćmy do chwili gdy byłaś jeszcze przed etapami konkursu na miss.
Co sprawiło, że zdecydowałaś się na udział w konkursie i jak się to odbyło?
Marzeniem każdej dziewczynki jest choć przez chwilę być prawdziwą królewną w koronie.....
Śledziłam wybory każdego roku, i sobie wymarzyłam tak mocno, że się spełniło...
Wybory regionalne w Grudziądzu były moim pierwszym występem scenicznym, a później wszystko sie tak szybko potoczyło, że 14 października obudziłam się jako Miss Polonia 2000!!!!
Pierwsze stanięcie przed komisją oceniającą jest na pewno wielkim stresem, co wtedy czułaś i jak radziłaś sobie ze stresem na poszczególnych etapach konkursu?
To rzeczywiście był największy stres, pytania były różne, ambitne i podchwytliwe, ja jako 18 latka o niektórych rzeczach nie miałam zielonego pojęcia, ale pewność siebie i powaga pomogła mi wybrnąć z sytuacji.
Każdy etap był inny . najwięcej tremy miałam na półfinałach, po rozmowie z Wojciechem Młynarskim moje tętno wynosiło 200!!!!!!!
Ale było przyjemnie, spotkać i porozmawiać z tak wybitną osobą jak On.
Przygotowywałaś się w pewien specjalny sposób do wyborów?
Zupka z kapusty!!!!! przez 3 tygodnie, później soczki, całkowicie zmieniłam sposób odżywiania, i tak zostało do dziś. I jestem z tego powodu bardzo zadowolona. A kapuścianej zupy nie wezmę już do ust.
Czy garderobę, makijaż i fryzury przygotowywałaś sobie sama?
Do wyborów regionalnych szyłam stroje sama, wizaż był wykonywany przez salon kosmetyczny, wtedy pierwszy raz miałam wykonany profesjonalny makijaż, był piękny, a ja nie do poznania..
W trakcie półfinałów i finałów wszystkie stroje były szyte na miarę.
Dostałyśmy buty i stroje kąpielowe. Przygotowanie strojów oceniam dobrze, ale nigdy nie zapomnę mojej okropnej brązowej sukni z finału...była ohydna.. ale całe szczęście nie przeszkodziło mi to zdobyć głównej nagrody,, jak to mówią " nie szata zdobi człowieka”
Jaka była atmosfera wśród kandydatek?
Atmosfera...hmm. Było różnie, ale raczej pozytywnie… Najbardziej gorąco było podczas finału, ponieważ stawka rosła z godziny na godzinę, a to jest naturalne, ze każda z nas marzyła o koronie tej naj…, z kilkoma dziewczynami utrzymuje kontakt do dzisiaj.
Dużo się słyszy o „sponsorach” polujących na dziewczyny, spotkałaś się z czymś takim?
Spotkałam się i owszem, ale nie interesowały mnie takie Postaci i ich propozycje, z resztą byłam zakochana, więc tym bardziej odrzucałam dziwne propozycje.
Często dziewczyny gdy pada propozycja startu w wyborach na miss mówią: przecież ja jestem za brzydka. Jakbyś zachęciła tak mówiące dziewczyny do udziału w konkursie?
Pokazałabym im swoje zdjęcie z liceum..
Sporej pyzy z aparatem na zębach, to na 100 % zadziała. Ja sama przechodziłam okres zakompleksionej nastolatki i wiem że to trudne, ale silna wola i wsparcie Rodziny to dobre metody na 'uzdrowienie"
Czy udział w wyborach Miss Polonia wywarł jakiś wpływ na twoje prywatne życie, marzenia i przyjaciół?
Pewnie tak. Dzięki wyborom mieszkam w Warszawie, tu żyję i pracuję i tu mam większość znajomych i przyjaciół. Ci którzy wiedzą o moim sukcesie, to wiedzą, a Ci którzy nie wiedzą, też dobrze. Nie afiszuję się z tym , uważam że nie jest mi to potrzebne, wolę żeby lubili mnie i cenili jako Justynę niż jako Miss Polonia.
Zapewne miewałaś chwile zwątpienia, gdy myślałaś „Co ja tutaj robię?”. Jak sobie z tym radziłaś?
Wątpliwości było sporo zwłaszcza na półfinale w Bielsku Białej. Jak zobaczyłam Monikę Grudę piękną, wysoką, długowłosą blondynkę, to chciałam wracać do domu i rzeczywiście zadałam sobie pytanie, co ja tu robię??? Właściwie nie mogło być inaczej, na takim etapie tak prestiżowego konkursu, nie mogło być brzydkich i niezgrabnych dziewcząt. Jak sobie z tym radziłam? Pomyślałam , dlaczego nie, jeśli już tak wysoko zaszłam to trzeba iść za ciosem , I opłaciło się.
Jak przebiegają rozmowy z jurorami?
Ubrana w małą czarną, delikatny makijaż, skromną fryzurę poszłam z kłębkiem nerwów w brzuchu. Musiałam. Było kilka stolików przy każdym juror, krzesło na przeciwko. Rozmowa z każdym trwała ok 5 min, po czym następowała zmiana miejsc.
Czy otrzymywałaś propozycje z agencji modelek lub reklamowych biorąc udział w poszczególnych etapach konkursu?
Nie, już po wyborach zdecydowałam się na agencję modelek. Wcześniej nie miałam na to czasu, byłam w klasie maturalnej i czekały mnie egzaminy na studia, a oprócz tego oczywiście liczne wyjazdy i imprezy związane z Tytułem.
Dostajesz propozycję startu w wyborach Miss Polonia 2008, zdecydowałabyś się na udział?
Pewnie!!!!!!!!!!!!!!! Tylko już chyba wiek nie ten <śmiech>
Dziękuję serdecznie za rozmowę